Czasami pranie jest całe w czarnych kulkach z ciemnej mazi - coś jak bardzo miękka plastelina. Trudno się jest ich pozbyć, bo jest ich bardzo dużo i są wszędzie. Takie ubrania trzeba prać dwa razy: prać raz, trzepać z kulek, prać drugi raz.
Kulki najprawdopodobniej tworzą się z cięższych frakcji emolientów którymi się smarujemy: ubrania są przesiąknięte, emolienty w praniu “wytapiają” się i formują w te czarne kulki. Kulki są czarne lub ciemnoszare, zabarwienie bierze się z połączenia emolientów i brudu.
Sposobem na kulki może być gotowanie w proszku i płukanie w goracej wodzie (czyli pranie bez proszku).
Innym sposobem na kulki jest moczenie ubrań przed praniem, w płynie Ludwik.