Czat z internautami podczas konferencji „AZS u dzieci z perspektywy dermatologii i alergologii”

Autor: ; Artykuł opublikowany (ostatnia modyfikacja ) przez Atopowe.pl.

W środę, 26 września, odbyła się konferencja „AZS u dzieci z perspektywy dermatologii i alergologii” przeznaczona przede wszystkim dla rodziców (opiekunów) dzieci z AZS.

Niedługo udostępnimy nagranie, na razie zachęcamy do przeczytania relacji z konferencji na stronie projektu Halo! ATOPIA. Tutaj dzielimy się przebiegiem czatu z internautami z udziałem dr Lidii Ruszkowskiej.

Pytanie od użytkownika ULCIA: Jak postępować z dzieckiem, które jest na ścisłej diecie, unika alergenów, otrzymuje sterydy doustnie jak i miejscowo, a i tak skóra jest zaatakowana wysypem atopowym? Jak przeprowadzić testy i czy w ogóle oraz  czy odstawienie leków jest możliwe?

Dr LR: Ja zakładam, że dziecko ma atopowe zapalenie skóry, tak ? Bo tak krótki opis nie jest wystarczający do zdiagnozowania. Tak naprawdę nie wiem kto leczy dziecko, czy alergolog, czy pediatra, czy dermatolog dziecięcy. Może się okazać, że nie wszystko co jest na skórze u Pani dziecka musi być objawem atopowego zapalenia skóry. Bardzo często tak jest, że są niektóre zmiany skórne, które się zdarzają u małych dzieci, które są traktowane jako atopowe zapalenie skóry i w ten sposób leczone, a wcale nie są tą chorobą. Czyli, jednak bym poleciła taką konsultację u dermatologa dziecięcego, czyli dermatologa, który się zna na skórze dziecka.

ULCIA: Wcześniej Pani dr Wójtowicz opowiadała o sposobie leczenia encortonem, odradzała. Polecała cyklosporynę. Niestety, córka zareagowała bardzo źle. Była cała opuchnięta, czerwona, skóra ją bolała. Co w takim przypadku? Co robić, aby pomóc córce?

Dr LR: Myślę, że dobrze by było, żeby córka była skierowana do naszego Oddziału Dermatologii Dziecięcej, który mieści się w Międzyleskim Szpitalu Specjalistycznym na ulicy Bursztynowej 2, bo tak zwane ciężkie atopowe zapalenia skóry, czy średnio ciężkie atopowe zapalenia skóry, bez względu na wiek, powinny być leczone w warunkach szpitalnych, a przynajmniej początek leczenia powinien przebiegać w warunkach szpitalnych.

ULCIA: Pytanie dotyczące podawania Encortonu. Pani dr Wójtowicz polecała cyklosporynę. Córka bardzo źle zareagowała. Opuchlizna, zaczerwienienie, senność. Jak leczyć i zapobiegać AZS w najsilniejszym stadium?

Dr LR: W takiej sytuacji, kiedy określimy to AZS jako ciężkie lub średnio ciężkie, córka powinna być skierowana do oddziału dermatologii dziecięcej, gdzie można rozpocząć próbę leczenia atopowego zapalenia skóry, a jakimi metodami, w zależności od stanu skóry. Ja również, jak i większość alergologów, nie leczę atopowego zapalenia skóry Encortonem.

Pytanie od użytkownika MAKATKA: Czy przypadek łuszczycy w rodzinie może genetycznie uwarunkować przypadek AZS u dziecka?

Dr LR: Nie, te dwie choroby nie mają ze sobą nic wspólnego. Jedna i druga choroba jest dziedziczona. Natomiast nie ma żadnego powiązania między łuszczycą a atopowym zapaleniem skóry.

MAKATKA: Jak budować odporność dziecka? Oprócz witaminy D3, pro- i prebiotyków, jakie specyfiki są polecane? Tranu przecież nie możemy podawać?

Dr LR: Tak naprawdę to jest to też gdzieś genetycznie zakodowane. Jeżeli jesteście rodziną, która się często przeziębia, czy wręcz choruje na choroby bakteryjne takie jak angina, jest duża szansa, że Państwa dziecko również będzie chorowało. Natomiast nie jestem zwolenniczką  podawania leków ogólnie podnoszących odporność, bo jak tutaj zresztą dr Wacławek też mówiła, można zaszkodzić dziecku. Natomiast trzeba zadbać o prawidłowe warunki zewnętrzne. Obniżanie temperatury w domu w okresach nasilonych infekcji, czyli okres jesienny, okres wiosenny, nie uczęszczanie do dużych skupisk ludzi, czyli hipermarketów i na pewno trzeba zapewnić dziecku leczenie klimatyczne. Czyli, przynajmniej na 6 tygodni w okresie lata i 2 tygodnie w okresie zimy dziecko powinno zmieniać klimat. Po jakimś czasie, po 2 latach, takie postępowanie na pewno przyniesie efekt.

MAKATKA: Jaka jest zalecana ilość witaminy D3 dla dziecka powyżej 4 lat?

Dr LR: Tak samo jak i dla małego dziecka. 400 tys. jednostek na dobę.

Pytanie od użytkownika M AG: Było wspominane o okładach z soli fizjologicznej. Czy taki zabieg można wykonać półtorarocznemu dziecku z silnymi objawami AZS w miejscu nadkażonym, wysiękowym, bez kontroli lekarza?

Dr LR: Zanim się Pani uda do lekarza na pewno można zrobić okłady z soli fizjologicznej. Sól fizjologiczną można kupić w aptece bez recepty i po prostu taki mokry gazik przyłożyć na te sączące miejsca. Czasami po godzinie, dwóch już powoduje to zamykanie skóry i likwidowanie takich powstałych ranek. Dobrze, żeby jednak jakiś lekarz to obejrzał, czy nie potrzeba wręcz jakiejś maści, preparatu z antybiotykiem dać zewnętrznie.

MAG: Pani doktor, mam poważne wątpliwości, czy syn, półtora roku, ma AZS? Byliśmy u wielu lekarzy. Każdy z nich próbował leczyć według swojej dziedziny. To nie zarzut, to obserwacja. Gdzie się zgłosić, żeby zrobić szersze badania i nie zaszkodzić dziecku, to znaczy nie narazić się na smarowanie maściami sterydowymi na dzień dobry.

Dr LR: Polecałabym poradnie dermatologii dziecięcej. Również w Międzyleskim Szpitalu Dermatologicznym jest taka poradnia, gdzie przyjmują dermatolodzy i nawet z oddziału w określone dni. Jeżeli ma Pani wątpliwości, czy rozpoznanie jest prawidłowe, to polecałabym jednak skierowanie się do tej poradni.

Pytanie od użytkownika KAFI: Mam 11-miesięcznego synka, który od dwóch miesięcy ma znaczną poprawę stanu skóry. Nadal pojawiają się zaczerwienienia i wysypki, ale nie jest sucha i się nie łuszczy. Czy to możliwe, że już wyrasta, czy może się to wziąć z mojej mniej restrykcyjnej diety? Karmię piersią. Świąd niestety nadal występuje, nie wiem na ile jest to odruch, jak to rozpoznać.

Dr LR: Znaczy, ja rozumiem, że Pani włączyła Pani więcej produktów, a dziecku się poprawiło, tak? No to też jest rzeczywiście możliwe. Może po prostu jest tak, że Państwo troszkę mniej się tym przejmujecie, prawda, mniejsze nerwy są. Natomiast nie potrafimy powiedzieć na podstawie wyglądu zmian skórnych, czy to jest już okres taki remisji, czy to dziecko teraz wyrasta, czy po prostu teraz jest troszkę uspokojenie, a za miesiąc, dwa, czy za pół roku, takie zmiany na skórze mogą się z powrotem pojawić. Trudno jest to ocenić, ale gratuluję, że jest okres remisji.

KAFI: Czym smarować zmiany na twarzy dziecka poniżej drugiego roku życia? Takrolimus i sterydy są przecież nie wskazane.

Dr LR: To wszystko zależy od tego w jakim stanie jest ta skóra, prawda. Bo jeżeli to chodzi tylko o natłuszczanie skóry, to oferta w tej chwili leków farmaceutycznych, emolientów jest bardzo duża. Natomiast nie zawsze w momencie zaostrzenia trzeba włączać sterydy, czy inhibitory kalcyneuryny, czyli tacrolimus. Można spróbować jakieś preparaty na bazie cynku, łagodzące, czy takie regenerujące skórę. Nie zawsze musi to być od razu wprowadzanie dużego leczenia.

Pytanie od użytkownika KASIELANKA : Elidel, czy Protopik, który lepszy dla rocznego dziecka? Wśród lekarzy są różne opinie.

Dr LR: Zarówno Elidel jak i Protopic są dopuszczone od drugiego roku życia.

Pytanie od użytkownika KAROLINA: Co prawda Pani doktor jest specjalistą pediatrą, natomiast mamy pytanie od osoby dorosłej z AZS. Jestem osobą dorosłą z AZS. Od początku tego roku mam comiesięczny regularny obrzęk naczynioruchowy. Oczy. Czy te obrzęki są spowodowane alergią, czy innymi czynnikami? Co powinnam robić? Jak zapobiegać?

Dr LR: Ze względu na wiek, to nie sądzę, żeby to było zaostrzenie atopowego zapalenia skóry, natomiast mogła się dołączyć alergia kontaktowa na przykład na kosmetyki, na przykład na krem używany do smarowania nawet nie na powieki, ale w okolicy oczu, na przykład na perfumy, które Pani używa czy ktoś z otoczenia używa, czy nawet na lakier do paznokci, którym Pani maluje paznokcie. Również może być sytuacja, że pojawią się obrzęki w okolicach oczu. Wskazana jest niewątpliwie u Pani diagnostyka polegająca na wykonywaniu testów płatkowych, czyli tak zwanych testów kontaktowych.

Pytanie od użytkownika KAROLINA81: Czy możliwe jest uczulenie na Nutramigen2. Odkąd zmieniłam z jedynki na dwójkę, mój synek robi kupy po każdym karmieniu, a także oddaje gazy z elementami kału. Kupki te nie są rzadkie, takie pakowate, ale trwa to już od ponad miesiąca. Ma 6 miesięcy i IgE 143.

Dr LR: Może zacznę od końca. Jeżeli ma 6 miesięcy i IgE 143 to możemy powiedzieć spokojnie, że ma IgE w normie. Natomiast może to być nietolerancja na ten rodzaj pokarmu. Nie wiem, czy w ogóle jest wskazane żeby Pani dziecko było na diecie bezlaktozowej, bezmlecznej, bo nie znam całej historii. Może jest to niepotrzebne i może Bebiko okazałoby się lepszym mlekiem. Natomiast na pewno jest wskazana zmiana mleka.

KAROLINA81: IgE było robione jak mały miał 4 miesiące. Ma stwierdzone AZS i zlecone, żeby kupić Nutramigen od pierwszego roku życia. Skóra jest jeszcze gorsza niż przy Bebilonie Pepti.

Dr LR: Znaczy, wie Pani, strasznie mi trudno odpowiedzieć na to pytanie. Tak jak powiedziałam u czteromiesięcznego dziecka IgE 148 to nie jest wysoki poziom. Gdyby miało 1430 to można by się było zastanawiać, że rzeczywiście jakiś mechanizm alergii jest. Może jest jakaś inna przyczyna, jak nieprawidłowe leczenie zewnętrzne, nieprawidłowa pielęgnacja, nieprawidłowe używanie środków pielęgnacyjnych. Trudno jest mi powiedzieć nie oglądając dziecka, czy jest sens zmieniać Nutramigen na Bebilon, Bebilon na Nutramigen, bo może w ogóle to nie jest potrzebne. Tak że radziłabym się udać do dermatologa dziecięcego.

MR: Co należy stosować na nagłe zmiany w zgięciach kolanowych i pod łokciami, to znaczy występujące po zjedzeniu alergenu? Czy wystarczą same balsamy emolientowe, czy od razu lepiej potraktować skórę ostrzejszym specyfikiem, żeby zapobiec dalszym zaostrzeniom?

Dr LR: Ja rozumiem, że jako ostrzejszy specyfik rozumie Pani, że to są sterydy miejscowo stosowane. Oczywiście, można takie postępowanie wdrożyć. Można nie włączać sterydów i zastosować balsam, tylko wtedy zdecydowanie częściej smarować, ale nie znam na tyle skóry Pani dziecka, żeby powiedzieć, czy konieczne jest stosowanie sterydów. Czasami jest bezpieczniej posmarować przez dzień, dwa preparatem sterydowym, żeby się pacjent nie rozdrapał i nie robił sobie ranek, niż nie stosować tych sterydów, ale to wszystko w zależności od stanu skóry.

Pytanie od użytkownika HOFKA: Mam AZS od urodzenia i też gronkowca złocistego. Czy mogę zarazić syna z AZS ze względu na jego obniżoną odporność?

Dr LR: Proszę Pana, tak naprawdę gronkowca złocistego ma każdy z nas. To nie jest tak, ze jeżeli Pan ma tego gronkowca to Pan zakaża. Dlatego, że prawie każdy z nas jest w większości nosicielem gronkowca, który przebywa normalnie na skórze. Jeżeli Pan ma czynne zmiany ropne, czyli nadkażone w tej chwili gronkowcem, czy w postaci liszajca zakaźnego, czy czyraków, czy na przykład zapalenie mieszków włosowych, to oczywiście taką postacią może Pan zarazić każde dziecko nie tylko swoje. Natomiast jeżeli to jest tylko stwierdzony gronkowiec na skórze w jakimś tam stanie, a stan skóry nie wskazuje na zmiany ropne, myślę, że taka możliwość zakażenia nie istnieje. Jeżeli się prawidłowo przestrzega higieny, czyli mycie rąk przed dotknięciem dziecka.

MR: Czy jest jakieś miejsce na świecie, gdzie warto wywieźć półtoraroczne dziecko, gdzie mu na pewno będzie lepiej? Daleko, wysoko, nad morze, takie, albo inne? Byliśmy dwa i pół miesiąca nad polskim morzem. Nie pomogło na objawy AZS.

Dr LR: Różnie to bywa z tym morzem. W większości jest tak, że dzieci rzeczywiście z atopowym zapaleniem skóry bardzo dobrze tolerują klimat morski, natomiast nie w 100%. Wydaje mi się, że bardzo takim dobrym miejscem na wywiezienie, to jest południe Europy i klimat śródziemnomorski, ale to nawet nie wiem, czy nie proponowałabym żeby się tam przenieść na stałe.

Pytanie od użytkownika JOANNA11: Jak odzwyczaić skórę dziecka od dużych dawek kremów z parafiną?

Dr LR: Po prostu parafinę wyrzucić przez okno.

MR: Pani doktor, więcej pytań nie widzę na naszym czacie. Zatem serdecznie dziękuję.

Dr LR: Dziękuję.

Grupa osób na tle drewnianego domku i drzew

Ogólnopolski Zlot Atopików w Starych Jabłonkach

Na pierwszy ogień poszły kiełbaski, po nich mięso i ryba przywiezione przez mres, a na koniec cukinie. Przy pieczeniu chleba oddaliśmy się ożywionej rozmowie, przez co musieliśmy potem szykować drugą, mniej zwęgloną partię.

Huśtawka, poprzeczna belka podparta pośrodku, z dwiema osobami po jednej z każdej ze stron. Każda z tych osób próbuje przeważyć belkę na swoją stronę.

fot. Mark Kriegsman, źródło

Wzmocnijmy nasz układ odpornościowy (albo i nie)

Opisy produktów zapewniają nas że „wzmocnią one nasz układ immunologiczny”. Czy jest to możliwe, czy jest to dobry pomysł, i co to oznacza, wzmocnić układ immunologiczny?